Dotyczy:

Jo to właśnie chciałem zauważyć że ja pierwszy raz dzisiaj trochę trzeźwy jobo trafił na odwyk Stachu dostał ataku to my go od razu wywieźli na taczkach Marian wrócił na pontonie do Polski bo chcieli my pożyczyć mu na bilet ale ciężko było uzbierać,ponoć go w Holandii aresztowały i wsadziły do klatki z emigrantami,nie wiemy gdzie jest.A nasz Józio to taki pijany że nikt go nie może znaleźć może być wszędzie,on to pije co znajdzie i zjada liście z drzew to przynajmniej nie głodny.My to wszystko nazywamy Anglię pięknym rajem bo tu tak dobrze taki przepych, bogactwo jedzenie jest prawie wszędzie.